niedziela, 19 maja 2013

Buszująca w trawie

Któregoś kwietniowego dnia P. wrócił do domu z trawą dla kota.
- Zobacz, co było w sklepie. Może posiejemy dla Kazi?

Skąd przyszło mu do głowy, żeby kupić trawkę? Chciałabym, żeby było to spowodowane troską o prawidłowe zbilansowanie diety naszego kota. Główna przyczyna była jednak inna. Od jakiegoś czasu, Kazia wyjadała nam szczypiorek, którego P. jest wielkim amatorem. Gdyby zatem Kazia przerzuciła się na trawę, P. miałby monopol na szczypiorek.



Niestety, mimo że trawa obrodziła w tym roku, to nadal musimy chować przed Kazią szczypiorek. Trawka jej nie zasmakowała i nie jest nią zainteresowana. Sprawdziła co to i na tym się skończyło. Trawniczek został ozdobą parapetu.

Jak inne koty reagują na trawę? Tutaj prawdziwi trawożercy: klik!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...