Z okazji zakończenia roku, życzę Wam wszystkiego kociego. Niech 2014 będzie pełen figli, mruczenia i miziania!
A dla wytrwałych pod zdjęciami cytat zawierający obiecany w tytule postu morał.
- Czy kot jest zdrów?
- Zdechł cztery lata temu. Chyba niedługo po twoim ślubie. Zachorował na jelita... ale tak naprawdę to był już stary. W końcu żył aż dwanaście lat. Dłużej byłem z nim niż z żoną. Dwanaście lat to całkiem niezłe życie, prawda?
- Tak.
- Na wzgórzach jest cmentarz dla zwierząt, tam go pochowałem. Może sobie popatrzeć na wieżowce. W tej okolicy
zewsząd widać już tylko wieżowce. Chociaż kotu to pewnie i tak obojętne.
- Czujesz się samotny?
- Tak, bardzo samotny. Żadnego człowieka by mi tak nie brakowało. Czy to nie dziwne?
Haruki Murakami, Przygoda z owcą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz