W środę lekarze uśpili Helmuta. Trudno mi to pisać. Trudno w to uwierzyć.
Był chory od zeszłego piątku. Wymiotował, nie jadł. W sobotę poszliśmy do przychodni, lekarze nie mogli znaleźć przyczyny. W końcu zdecydowali, że trzeba zrobić operację. Okazało się, że zjadł nitkę. Zaplątała mu się w przełyku i jelitach. W jelitach wytworzyły się zrosty, doszło do martwicy. Próbowali go ratować, ale nic już nie można było zrobić. Nawet go nie wybudzali po operacji...
Miał nieco ponad pół roku, z nami był przez 4 miesiące...
Żadne słowa nie są w stanie wyrazić, jak bardzo mi przykro i jak bardzo będę za nim tęsknić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz